Postaw mi kawę na buycoffee.to

21:36:00

Ryby mają głos ... prywatna plaża za friko

   

    Opustoszały w mgnieniu oka rynek przypomniał mi Chorwację, gdzie kilka siąpiących cumulusów wystraszyło amatorów wodnych kąpieli, zostawiając nam całe wybrzeże Jadranu niemal na wyłączność (raczej plażę, morze miało całkiem sporo podwodnych mieszkańców :), woda wtedy miała wyższą temperaturę od powietrza i pływanie w niemal własnym akwenie sprawiało podwójną frajdę.
Tym bardziej, że wyporność wody Adriatyku jest nieziemska, każdy wieloryb, nawet po odjęciu płetw, potrafiłby z gracją unosić się na wodzie, a nie stylem siekierkowym w dół (nie namawiam do sprawdzenia kosztem zwierząt ;).     



I tak dostając gratis plażę na wyłączność, bez konieczności wystawiania tabliczki "prive" można uwierzyć, że za marzenia się nie płaci (tylko czasem za ich realizację ;) tak samo jak w to, że ryby mają głos :) ?

35 komentarzy:

  1. Prywatna plaża - marzenie:)Kochana, lustro kupiłam z przeceny w Almi Decor z przeceny. Podobne widziałam tutaj: http://www.armonia.pl/product-pol-1420-Wenecja-Lustro-Niskie-z-Okiennica.html Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :), a plaże wystarczą publiczne, zwłaszcza jak wszyscy uciekną ;)

      Usuń
  2. cóż za kolory...kocham takie błękity, turkusy... :)
    chciałabym tam teraz być... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miłe wspomnienia z wakacji,chociaż to co w tej wodzie było to nie wiem czy miłe . Wolałabym omijać . Odważna jesteś.Ja bedąc w Chorwacji miałam szczęście mieć kawałek prawdziwie prywatnej plaży ale była bardzo wąska a w czasie przypływu był to tylko pomost .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :), my mieliśmy skałki, na które nikt poza nami nie właził ;)

      Usuń
  4. I love so much your photos!
    Cinzia

    OdpowiedzUsuń
  5. I teraz, po przeczytaniu i obejrzeniu: CHCĘ WAKACJI!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez chcę juz wakacji.... Ale zdjęcia, zachęcaja do odwiedzin...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna zapowiedz lata,w tym roku chyba uda mi się odwiedzić tamte rejony więc tym bardziej ucieszył mnie ten wpis
    pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak Ci dobrze ;), wpisów jeszcze trochę będzie zamiast wakacji ;)

      Usuń
  8. Turkus rządzi! Woda w takim odcieniu zawsze przywołuje u mnie wspomnienia. Te najlepsze:-)
    Wakacje już tuż, tuż...I to jest fajne:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, mój ulubiony, takich zdjęć się nie poprawia, sa zawsze dobre ;)

      Usuń
  9. Piękna, bajeczna Chorwacja! Aż mi się zapragnęło takich nadmorskich wakacji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kto raz ją odwiedzi, pokocha na zawsze ;)

      Usuń
    2. O jak pięknie wakacyjnie u Ciebie! Taka prywatna plaża to jest coś.
      Cudowne słońce i kolory!

      Usuń
  10. Ale mi zrobiłaś przyjemność Jo :D
    Chorwackie klimaty kocham ;) i jestem nimi urzeczona non stop ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mieliśmy taką prywatną plażę w ten weekend majowy nad naszym morzem:) Oczywiście z racji pogody - choć na szczęście nie padało. A bezludnie było doprawdy niemalże jak okiem sięgnąć:) A Ty kusisz pięknymi zdjęciami Chorwacją:)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj, jak mi się marzy słońce, a co dopiero ciepło i plaża... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iluminacja - mnie się też kiedyś taka trafiła w Świnoujściu, koniec września, ciepło pod 30 C i plaża ... puściusieńka ;)

      Gosia - myślałam, że już słoneczko dotarło ;)

      Usuń
  13. Chorwacja to również mój tegoroczny kierunek. Co polecasz najbardziej? Raczej zwiedzanie niż plażowanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze lubię zobaczyć jak najwięcej, ale przy dzieciach trzeba stosować zasadę złotego środka ;)

      Usuń
  14. Widać warto czasem postąpić inaczej niż wszyscy ;-) I nie wysarszyć się jakichś cumulusów ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tym bardziej, że cumulusy zazwyczaj wróżą dobrą pogodę ;)

      Usuń
  15. Chorwacje uwielbiam. Po prostu uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie! Też bym chciała taką prywatną plażę.
    Nie lubię morza - ale to właśnie ze względu na tłumy. Nie lubię tłoku.
    Ale taka samotność na plaży i morze tylko dla mnie.
    Może polubiłabym morze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tłumów też nie, ale jakoś nie trafiamy na nie, bo jesteśmy zazwyczaj poza sezonem :), polubiłabyś ;)

      Usuń
  17. piekne zdjecia, idealna przejrzystosc wody, a plaza na wyłącznośc - bezcenne! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Robisz wspaniale zdjecia !

    OdpowiedzUsuń
  19. do wspaniałości wiele im brakuje, ale miło, że Ci się podobają - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Zwidokiemnaobelisk.pl , Blogger