Tym, którzy obchodzą i tym, którzy ignorują....bo w środku każdy chce być kochany ;)
Translate
Witam na blogu!
Joanna
About Me
podróżniczka z zamiłowania, na stałe bazująca w Mieście Ceramiki, na blogu znajdziecie trochę relacji z wyjazdów, historii i smaków, z dozą autoironii i poczucia humoru :)
e-mail:zwidokiemnaobelisk@gmail.com
Szukaj na blogu
Polub mój profil
Polecany post
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Etykiety
Archiwum bloga
-
2017
(19)
- grudnia (2)
- października (1)
- września (3)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (1)
- kwietnia (2)
- marca (1)
- lutego (3)
- stycznia (2)
-
2016
(23)
- grudnia (1)
- listopada (1)
- października (3)
- września (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (2)
- maja (1)
- kwietnia (1)
- marca (2)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
2015
(32)
- grudnia (7)
- listopada (4)
- października (2)
- września (1)
- sierpnia (1)
- lipca (3)
- czerwca (2)
- maja (4)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- lutego (4)
- stycznia (2)
-
2014
(31)
- grudnia (4)
- listopada (3)
- października (3)
- września (2)
- sierpnia (6)
- lipca (2)
- czerwca (2)
- kwietnia (1)
- marca (5)
- stycznia (3)
-
2013
(49)
- grudnia (5)
- listopada (4)
- października (2)
- września (6)
- sierpnia (6)
- lipca (4)
- czerwca (5)
- maja (2)
- kwietnia (5)
- marca (5)
- lutego (2)
- stycznia (3)
Moi wierni Podczytujący :)
Wszystkie teksty i zdjęcia na blogu są moją własnością i podlegają ochronie zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.). Zabrania się kopiowania w całości oraz fragmentach zdjęć oraz tekstów publikowanych bez wiedzy oraz pisemnej zgody autora.
Copyright © 2016
Zwidokiemnaobelisk.pl
, Blogger
BLOG Design:
karografia.pl
Prawda :)
OdpowiedzUsuńfajny lizak :)
OdpowiedzUsuńja ignoruje raczej ale owszem chcę być kochana :D
OdpowiedzUsuńmiłości codziennie życzę :-)
wzajemnie!!
OdpowiedzUsuńwzajemnie :*
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie!
OdpowiedzUsuńTrudno mi było w tym roku zignorować walentynki - chciałyśmy z koleżankami napić się kawy, ale wszędzie rezerwacje i wolnych stolików brak. Nie lubię :))
Nam też trudno było zignorować,nasze dziewczyny ponaklejały serca gdzie się da,nie pominęły nawet umywalki i papieru toaletowego,a obawiam się,że jeszcze wiele przed nami do odkrycia :)
UsuńSuperowe zdjęcie, ja wiem, że to bardziej komercyjne święto, jednak obchodziliśmy całą rodzinką.... W sumie już od piątku....
OdpowiedzUsuńMy też spałaszowaliśmy rodzinnie różowego torcika w kształcie serducha :)
UsuńMy też spałaszowaliśmy rodzinnie różowego torcika w kształcie serducha :)
UsuńA ja bym chciała, żeby walentynkowe myśli ogarniały ludzi codziennie. Bo nie lubię takich obowiązkowych dni dedykowanych zabawie (sylwester), czy miłości. Nawet jeżeli sama jestem takiego dnia szczęśliwa, nawet jeżeli dobrze się bawię, to mam świadomość, że dookoła tyle osób, które mają łzy w oczach, nie otwierają tv, komputera, nie wychodzą na dwór, wszystko by próbować nie pamiętać o tym, że oni coś powinni...
OdpowiedzUsuń