Przy końcu północnej części wybrzeża, niedaleko granicy z Rumunią znajduje się bajeczne miejsce - dwukilometrowy Przylądek Kaliakra. Miejsce, które mnie urzekło, ponieważ absolutnie nie wygląda jak nasze (moje) typowe wyobrażenie o wybrzeżu Bułgarii. Zamiast płaskich piaszczystych plaż - przepiękne kolorowe klify ( jak ja żałuję, że nie zawitałam tu o wschodzie albo o zachodzie słońca, kiedy miękkie światło wydobywa wszystkie czerwone odcienie skał na tle szmaragdowo-lazurowego morza ). Miejsce otoczone wieloma legendami ( np. tą o 40 dziewicach, które podobnie jak nasza Wanda, co nie chciała Niemca, rzuciły się w wodę zamiast iść za Turków, z tą różnicą, że aby żadna się przypadkiem w ostatniej chwili nie rozmyśliła i nie wycofała, zanim stanęły nad klifami powiązały swoje włosy...i stąd hipnotyczny kolor skał ). To tu w utworzonym rezerwacie przyrody i architektury w czasie lotów do ciepłych krajów odpoczywają żurawie, pelikany i bociany ( które np. w ubiegłym roku ludzie brali do domów, ze względu na wyjątkowo zimne temperatury ), a mając szczęście można zobaczyć pływające na wolności delfiny. I tu znajdują się najniższe w UE wiatraki, ponieważ w tych o normalnej wysokości ginęły ptaki. Mnóstwo tu jaskiń, a klify osiągają wysokość do 70 m. Nie chce się wierzyć, że rośnie tu ponad 400 gatunków roślin, a schronienie znajduje ponad 300 gatunków ptaków.
Miłośnicy legend będą widzieli tu twierdzę, główny port i jaskinie, w których przechowywane były ponoć przez Lizymacha skarby z wypraw do Persji. Naukowcy - stację meteorologiczną. A Wy?
INFO PRAKTYCZNE
Do samego Przylądka można dojechać autokarem, samochodem czy rowerem. Od Kawarny to zaledwie 12 km. Jest to też często oferowana wycieczka ( w połączeniu z przepięknym ogrodem botanicznym w Balcziku).
Parking znajduje się tuż przed wejściem, tuż obok pomnik wspomnianych w legendzie 40 dziewic. Zaraz po przekroczeniu bramy, poczujecie powiew morza i spojrzycie na antyczne ruiny łaźni.
Na terenie rezerwatu jest również malutkie muzeum, kapliczka i restauracja.
Miejsce zdecydowanie polecam poza sezonem, żeby w swoim tempie można pospacerować i podziwiać widoki.
Miłośnicy legend będą widzieli tu twierdzę, główny port i jaskinie, w których przechowywane były ponoć przez Lizymacha skarby z wypraw do Persji. Naukowcy - stację meteorologiczną. A Wy?
INFO PRAKTYCZNE
Do samego Przylądka można dojechać autokarem, samochodem czy rowerem. Od Kawarny to zaledwie 12 km. Jest to też często oferowana wycieczka ( w połączeniu z przepięknym ogrodem botanicznym w Balcziku).
Parking znajduje się tuż przed wejściem, tuż obok pomnik wspomnianych w legendzie 40 dziewic. Zaraz po przekroczeniu bramy, poczujecie powiew morza i spojrzycie na antyczne ruiny łaźni.
Na terenie rezerwatu jest również malutkie muzeum, kapliczka i restauracja.
Miejsce zdecydowanie polecam poza sezonem, żeby w swoim tempie można pospacerować i podziwiać widoki.
Jeśli moje wpisy pomogły Ci na chwilę przenieść się w miejsca, które odwiedzam, a wskazówki przydały Ci się w podróży, możesz postawić mi kubek apetycznej, choć wirtualnej, kawy :)