Chcieliśmy w czasie ostatniej wizyty w Görlitz sfotografować najpiękniejszy secesyjny dom handlowy (ponoć najpiękniejszy przedstawiciel stylu w całych Niemczech), w którym gościłam dawnymi czasy podczas każdej wizyty w tym mieście i zawsze kupowałam choćby drobiazg, dla samej przyjemności kupowania w tym miejscu. Ażurowe barierki, schody, niesamowita przestrzeń...nigdy jednak nie zrobiłam zdjęcia w środku...
I szybko nie zrobię, gdyż sklep zamknięty od dawna, z jedyną czynną perfumerią w środku, nie zdradza już swojego pięknego wnętrza. Ponoć ma być plenerem filmowym najnowszego filmu Quentina Tarantino (tajemnica poliszynela od kuzynki - charakteryzatorki w tamtejszym teatrze ;), choć oficjalnie nadal do nabycia.
Nie jest to pierwszy film reżysera w tym mieście, całkiem niedawno kręcono tu "Bękarty wojny", a więc jak jesteście chętni, nadal można wpisywać się na listę statystów ;), a tymczasem kilka ujęć w zimowej odsłonie ( Untermark znany z wymienionego filmu w zupełnie niewojennej odsłonie był tu, tu i tu ;)
Może nie takim tramwajem, ale na podobnej trasie jako konduktorka w filmie "Lektor" jechała Kate Winslet (tak, tak, też kręconym w Görlitz ;)
Jakie ladne jest to miasto i Ty masz tak do niego blisko, szczesciara z Ciebie!fotogeniczne na dodatek albo Ty jestes swietna w fotografii..pewnie i jedno i drugie!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńjest piękne, ale ja jakoś nie potrafię tego pokazać, dlatego tak często podziwiam ;)
UsuńZawsze się czegoś nowego dowiem u Ciebie. Filmy widziałam ale wiedzy gdzie kręcone brakowało.Piekne kadry
OdpowiedzUsuńnakręcono ich tu koło 60 ;)
UsuńMusi wyglądać bajecznie od środka
OdpowiedzUsuńTak zachęcasz że w końcu wybiorę się w te rejony:)
wyglądał bajecznie :)
UsuńUna bella carrellata di foto!
OdpowiedzUsuńCinzia
grazie :)
Usuńbrakuje mi jakiegoś wyjazdu, ot tak. Po prostu :)
OdpowiedzUsuńpakuj dziewczynki i jedź ;)
UsuńŚwietne te świąteczne czy przedświąteczne dekoracje, gdzie by nie były.
OdpowiedzUsuńprawda ?
UsuńNo nie! Zamknęli? aż mi się wierzyć nie chce!
OdpowiedzUsuńAle my na ten rok jednak ne dotrzemy- za zimno a WM tylko do niedzieli :/
W zamian choinkę kupiłam , własnoręcznie do domu wtaszczyłam, przycięłam pień i ustawiałam- niech choć zapachem święta zwiastuje :)
ja jak co roku z plantacji w doniczce, na górę wniósł M., ale za to w ramach promocji do drzewka małego Jagermaistra dawali - z zastrzeżeniem, że dla męża ;)
Usuńgdzie takie jagemajstery dają - jadę i biorę drugą ;)
UsuńFilm Lektor oglądałam w zeszłym tygodniu. Muszę przyznać, że z perspektywy tegoż tygodnia, cieszę się, że treść filmu nie była mi znana przed zasiąściem:) przed tv.
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu miałam całą masę przemyśleń. I mam do teraz. Film zrobił na mnie wrażenie. I skłonił do zweryfikowania kilku poglądów - temat rzeka Droga JO.
...
muszę obejrzeć, bo nie kojarzę...
UsuńWspomniałaś o nim a propos tramwaju - myślałam, że film znasz. Jeśli nie, szczerze CI polecam Droga JO :)
Usuńnie kojarzę w każdym bądź razie i chętnie się zapoznam albo przypomnę:)
Usuńprzyjemny spacer po miescie:P..............szkoda ze zamnkniety...................:***
OdpowiedzUsuńfakt, ale tyle razy w nim byłam, że jeszcze pamiętam jak wygląda :)
UsuńWcale się nie dziwię, że podziwiasz i lubisz to miasto, bo jest bardzo ładne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjest wspaniałe i wzbudza zachwyt nie tylko turystów, ale i wielu reżyserów i scenarzystów, zwłaszcza filmów kostiumowych
UsuńJo, Kochana, fiu, fiu.... To tym bardziej perełkę nam pokazujesz:). No to żal, że Tarantino był pierwszy... Takie ładne to miasto(pokazujesz to na swoich zdjęciach, a ja też wiem, bo raz przejeżdżałam), że aż żal że tak daleko mieszkam...:(
OdpowiedzUsuńw sumie nie był, ale Wam wnętrza pokazać nie mogę... bo wcześniej na to nie wpadłam...
Usuńoj kusisz tym miastem, chyba będę musiałą się tam wybrać ;)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńSzkoda, że nie udało Ci się sfotografować tych secesyjnych wnętrz - mogę sobie tylko wyobrazić, jak pięknie się prezentowały. Secesja, z całą jej malowniczością tworzyła doskonałe wnętrza luksusowych magazynów: przestrzeń, faliste linie, ażury, gra światła. Wyobrażam to sobie!
OdpowiedzUsuńAle jeśli na pocieszenie mam taki świąteczny reportaż z Goerlitz, to na brak secesji nie narzekam ani przez chwilę ;)
Gwiazda na tle okien i pilastrów starej kamienicy - cudowna.
I wieże widziane przez ażurową siatkę gałęzi.
Naprawdę pięknie pokazujesz to miasto, widać, że jest Ci bliskie.
:) oj, poczekaj aż wrócę do Lourdes albo Annecy :)
Usuńa ciut wnętrz do podejrzenia tu :)
Usuńhttp://www.unser-goerlitz.de/baudenkmale/kaufhaus-hertie/
Urokliwe miasteczko i do tego ma niezwykłą grupę wielbicieli. Jestem ogromnie ciekawa co ma z nim wspólnego Nikolas Cage?
OdpowiedzUsuńma, ma, ale musi być jakaś niespodzianka w Nowym Roku ;)
UsuńLektor byl tam krecony??? niesamowite, uwielbiam ten film...
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy cały, ale sporo scen
UsuńTwoje miasto podoba mi sie coraz bardziej..:-) Ostatnie zdjecie- pelne magii!
OdpowiedzUsuńmiasto nie moje, ja z Bolesławca ;)
Usuńśliczna wycieczka a miasto magiczne i takie świąteczne:) bardzo podoba mi się ta gwiazda! :) uściski dla Ciebie
OdpowiedzUsuńtymi gwiazdami ważniejsze ulice obwieszone ;)
UsuńPiękne miasto, cieszę się, że mogę go dzięki Tobie zobaczyć. Chciałabym kiedyś trochę pospacerować po Gorlitz, jak na razie widziałam go tylko z okien autokaru. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńna spacer idealne o każdej porze roku ;)
UsuńBardzo klimatyczne miasto... Tyle zakamarków i ładnych kamienic...
OdpowiedzUsuńmnóstwo ;)
UsuńBardzo ładne miasteczko :-)
OdpowiedzUsuńunikatowe :)
UsuńGwiazda slicznie zolta...
OdpowiedzUsuńJo; zapraszam do odebrania nominacji na Bloga 2012
Serdecznosci
Judith
dziękuję, Judytko ;)
UsuńCześć ;)
OdpowiedzUsuńSuper fotorelacja ;)
Buziaki dla Ciebie - Ania
pozdrawiam również :)
UsuńPięknie, aż chce się tam pojechać:)
OdpowiedzUsuńprzynajmniej mnie chce się częściej niż jestem ;)
UsuńNie miałam pojęcia, że to takie "filmowe" miasto :)
OdpowiedzUsuńma około 60 filmów na swoim koncie ;)
UsuńTaka gwizdka jedna by mi się przydała... no ale cóż, nie można mieć wszystkiego
OdpowiedzUsuńale można marzyć :)
UsuńPiękne jest to miasto. Nie wiedziałam, że w tylu filmach zagrało. Aż muszę jeszcze raz zerknąć na "Bękarty wojny" ;)
OdpowiedzUsuńByłam tam raz i dwa razy przejazdem. Widzę, że muszę tam wrócić.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
nie masz tak daleko ;)
UsuńPamiętam jak przed laty byłam kilkakrotnie w Görlitz i za każdym razem wracałam do domu z myślą, że chciałabym mieszkać w jednej z takich kamienic choć przez krótki moment. Ślicznie to miasto wygląda w takiej przedświątecznej aurze :-)
OdpowiedzUsuńkamienice piękne, potwierdzam, w jednej takiej mieszka moja kuzynka: budynek czysta secesja, cacuszko, łącznie z klatką schodową, witrażami i okuciami i stolarką z epoki...
UsuńNo proszę, jakich ciekawostek się u Ciebie dowiedziałam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ewa
cieszę się, że byłam pomocna ;)
UsuńFajnie wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńKurczę, to miasto jest tak miedaleko od miejsca, w którym mieszkał mój chłopak, a nigdy tam nie byłam - jakoś się nei składało... skoro jest takie urokliwe, to postaram się tam wybrać niedługo. :)
:) spodoba Ci się :)
UsuńPiekny reportaz i troche jestem madrzejsza tez. Chcialabym do takieg urokliwego miasta!
OdpowiedzUsuńDzieki za komplement i milego weekendu zycze
może kiedyś będzie Ci po drodze ;)
UsuńJa tak mam, że już jak raz pokazałaś to miasto to mnie ONO bardzo kusi, oj bardzo...
OdpowiedzUsuńdaj się skusić :)
Usuńciekawa notka, nawet nie widziałam o istnieniu tego miasta.
OdpowiedzUsuńteraz już wiesz :)
UsuńNo ciekawostki widzę nam tu przedstawiasz :-) Zaciekawiły mnie motywy NIcolasa Cagea ;-)
OdpowiedzUsuńsą intrygujące :)
UsuńAle tu świetnie.
OdpowiedzUsuńAle świątecznie!
No, jak zwykle pokazałaś coś, czego jeszcze u mnie nie było.
Uczysz! :) ;)
No i przedostatnie zdjęcia- jak w bajce!
:), co do zdjęcia - chciałam żeby było bardziej miasto widać, ale pewnie dobrze jest jak jest ;)
UsuńMiasto gwiazd ;) Chętnie załapałabym się w kadr jakiegoś filmu. Pięknie tam u Ciebie!
OdpowiedzUsuńmasz szansę, nabór na statystów jeszcze nie zakończony :)
UsuńPiękne miasto. Masz do niego szczególny sentyment.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia. Podziwiam.
Pozdrawiam
do wielu mam, tam się czuję na właściwym miejscu :)
Usuńtramwaj rulez:))))) pięknie tam!!!
OdpowiedzUsuńskromniej niż u Ciebie w Rzymie, ale owszem :)
UsuńBardzo fajny wpis! I przydatny;)
OdpowiedzUsuńprzydatny zwłaszcza jak chcesz nabyć dom handlowy albo zatrudnić się jako statystka ;), dobrego weekend, Aniu ;)
Usuńpodświetlane doniczki mnie rozbroiły, a to że miasto jest plenerem dla tylu produkcji mnie nie dziwi, bo faktycznie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńja też się zdziwiłam widząc je :)
UsuńNie miałam pojęcia, że tyle filmów tu kręcono. I Lektora? Super. Ja uwielbiam to miejsce, ale jak dowiedziały się o nim takie sławy jak Nicolas Cage czy Tarantino to dla mnie zagadka. W końcu to nie Berlin, o którym mogliby nawet Amerykanie słyszeć, bo jednak stolica:)Ale takie małe, choć zachwycające miasteczko to już inna bajka.
OdpowiedzUsuńkiedyś odpowiem :)
UsuńTwoje kadry przypomniały mi spacery po tym pięknym mieście :) Tak, dom handlowy robi wrażenie. Podobnie jak cała reszta architektury :)
OdpowiedzUsuńzawsze i o każdej porze roku ;)
UsuńPięnie tam jest!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo :)
Usuń