Mieliśmy wyjątkowe szczęście, że trafiliśmy do niego w mocno wilgotny dzień, gdy deszcz wisiał w powietrzu, a chmury kłębiły się i spowlekały góry niczym dym tytoniowy, za to było całkowicie bezludnie.
Stawy Podgórzyńskie słyną z ryb, ale można tu spotkać wszystko, co potrzebne, by oderwać się od rzeczywistości: stawy z rechoczącymi żabami, niektóre całkowicie przykryte dywanem lilii wodnych, czekające cierpliwie na swoje ofiary dostojne żurawie i ciszę na wyciągnięcie ręki,
Przy jednym z tych stawów jest Aquakultura, z nowoczesnym, ale nie zimnym, wystrojem, leżakami przy wodzie oraz dobrym jedzeniem i smaczną kawę, którą serwują zarówno we wnętrzu, jak i na tarasie na wodzie z widokiem z jednej strony na Śnieżkę, a z drugiej na Zamek Chojnik. Dość słów, przekonajcie się sami ;).
A tak wyglądają Stawy Podgórzyńskie widziane z Zamku Chojnik
P.S. Post nie jest sponsorowany. Nie biorę też odpowiedzialności za jakość jedzenia, nam smakowało ;)
Jeśli moje wpisy pomogły Ci na chwilę przenieść się w miejsca, które odwiedzam, a wskazówki przydały Ci się w podróży, możesz postawić mi kubek apetycznej, choć wirtualnej, kawy :)
Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tej restauracji kiedy zwiedzaliśmy Zamek Chojnik. Czuję się zachęcony, więc gdy będziemy w tych okolicach skorzystamy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic straconego, do następnego ;)
UsuńPiękne miejsce. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze te widoki wokół, samo miejsce też klimatyczne ;)
UsuńUważam, że nad wodą wypoczywa się najlepiej. :) Ten kompleks, który odwiedziliście, wydaje się super zorganizowany i zaplanowany z myślą o wszystkich możliwych potrzebach gości. Super sprawa. I piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
To raczej klimatyczna restauracja pośród jezior, gdzie jeszcze nie ma natłoku ludzi ;)
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce! z rozkoszą je odwiedzę kiedy ta cała epidemia minie
OdpowiedzUsuń